Niesamowity świat ekip budowlanych - odkrywanie nowych obszarów rzeczywistości

"Jak ktoś wymyślił, że gips ma być, kur***a suchy, to ma być kur***a suchy i nie ma chu***a."

Powyższego dowiedziałam się od Pana, który miał robić wylewki. Miał, ale się rozmyślił. Nie tylko on zresztą. Pan od tynkowania piwnicy także zrezygnował. Dzień przed rozpoczęciem robót, w niedzielę z samego rana, wysłał nam SMSa, że tynkowanie samych piwnic, to jemu się nie opłaca i chciałby też robić elektrykę. Pana Elektryka już mieliśmy wybranego, więc zaproponowaliśmy mu tynkowanie całego domu i wykończeniówkę, ale okazało się, iż to również nie jest opłacalne - więc się pożegnaliśmy.

Jak niesamowicie trudno jest znaleźć ekipę remontową, która będzie miała czas, chęci i umiejętności, wiedzą tylko ci, którzy musieli się z tym zmagać. Po pierwsze trzeba się do panów budowlańców/specjalistów dodzwonić. Następnie umówić się na dogodny termin i czekać aż dotrą na miejsce spotkania. Połowa nie dociera i na godzinę wcześniej dzwoni, że niestety coś innego wypadło. Część się spóźnia. Najgorzej jak umówicie się z jednym gościem na 15 a z drugim na 16:30, bo wtedy duża szansa, że jeden z nich spóźni się o godzinę, a drugi przyjedzie o pół godziny za wcześnie. Tak zdarzyło się u nas i ten, który dojechał chwilę później, nie tolerował widoku konkurencji. Przyjechał, spojrzał, obrócił się napięcie i odjechał. 

Tego, że szefowie ekip budowlanych nie oddzwaniają i często nie odbierają telefonów, mówić chyba nie muszę. Wspomnę tylko, że jeśli wcześniej umówiony Pan od ogrzewania centralnego nagle przestanie odbierać telefony, jest to "delikatna" sugestia, że nie ma ochoty dla nas pracować. Dlaczego nie ma? Bo nie.

Po początkowych przejściach trudno się dziwić, że pierwszy specjalista, który odbiera telefony i wykazuje chęć pracy, jawi nam się jako dar z Niebios. Dodatkowo, jeżeli wykazuje się wiedzą specjalistyczną, to ja mogę go zatrudniać od razu. Niestety, dla mnie każda wiedza w zakresie budowlanki, elektryki, centralnego jest niesamowicie specjalistyczna, więc weryfikacja jest tutaj trudna. W trakcie remontu należy stać się specjalistą od niemal wszystkiego - sprzęgła hydrauliczne, uziemienia, rodzaje zawiasów meblowych - te tematy nie mogą być Wam obce.
 
Jak do tej pory mieliśmy w naszym domu trzy ekipy. Pierwsza od burzenia, podpierania i budowania ścian, druga od instalacji elektrycznej, obecnie działają Panowie od tynkowania. Podpieranie ścian odbyło się na dwa razy: przed nowym rokiem ekipa zrobiła, po Sylwestrze poprawiała. Ale wyszło bardzo dobrze, mogę polecać ekipę. Chcieliśmy ich dalej do centralnego i wykończeniówki, jednak zaczęli zlecenie-remont hotelu i nie mają dla nas czasu :(

Co do instalacji elektrycznej, praca właśnie dobiegła końca. Zorientowaliśmy się w ostatnim momencie, że do tych robót musimy mieć dokładnie zaprojektowaną łazienkę, kuchnię, wszystko w sumie. Pojawiły się pytania o wysokość blatu w łazience, dokładny pomysł na oświetlenie klatki schodowej itd. Myślę, że to są tematy na osobny wpis. Niemniej jednak, na szybko zgłosiliśmy się po projekt łazienki do Leroy Merlin (okazało się, że projekt to nie jest, ale przynajmniej wizualizacja...) i dogadaliśmy z Panem Elektrykiem wszystkie szczegóły. Czy muszę dodawać, że szczegóły dogadane jednego wieczora, na drugi dzień, już wykonane, różniły się zasadniczo od wcześniejszych ustaleń? A w przypadku gniazdka elektrycznego takie 30 cm niżej może mieć duże znaczenie.

Mogę jeszcze dodać, że Panowie Budowlańcy mają swój niekwestionowalny gust. Chętnie komentują, że wymyślone przeze mnie listwy led i inne rodzaje oświetlenia będą wyglądać kiczowato. Szczególnie w sytuajach, gdy te rozwiązania wymagają odrobiny wysiłku z ich strony. Wówczas, poświęcają naprawdę sporo energii, aby mnie przekonać, że moje pomysły są nietrafione. Jeśli dostrzegą chociaż odrobinę wahania, wtedy nie mam już szans. Dlatego w kontaktach z ekipami nie należy okazywać nawet odrobiny słabości. Polecam "twardym być, nie miętkim". 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prezentownik - subiektywny przegląd prezentów świątecznych

Co to jest węgarek?

W sercu "urban jungle"