Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Jak stworzyć mapę marzeń za pomocą siatki bagua - przekuj marzenia w cele

Obraz
Kiedy słyszymy o tworzeniu "mapy marzeń" wydaje się nam, że to proste zadanie. Mnie przynajmniej wydawało się banalne, trzeba tylko opisać, czego chcielibyśmy w życiu doświadczyć. Zwerbalizować pragnienia lub cele. Po zastanowieniu okazuje się jednak, iż to nie takie proste. Mamy zwykle bardzo ogólny obraz swoich oczekiwań i aspiracji, ale sprawa komplikuje się, gdy chcemy być bardziej precyzyjni, albo kiedy chcielibyśmy przekuć nasze marzenia w cele. Dobrym narzędziem do stworzenia mapy marzeń jest tak zwana siatka bagua. Pomaga nam odnaleźć się w rozgardiaszu naszych myśli i spojrzeć z nowej perspektywy na nasze działania. Takiego sposobu używaliśmy na opisanych TUTAJ warsztatach w SMG/KRC. https://stipy.iplsc.com/ Siatka bagua to metoda wywodząca się z feng shui i służąca nie tylko do kreowania mapy marzeń, ale również do planowania przestrzeni wokół siebie, na przykład przy urządzaniu domu. Narzędzie to zawiera 9 równych pól, z których jedno traktowane

Ogrodnictwo dla (bardzo) początkujących

Obraz
Jak to zrobić, żeby nie zabijać swoich roślinek? Moja przygoda z tworzeniem prywatnej, miejskiej dżungli rozpoczęła się stosunkowo niedawno, bo na początku tego roku. Wciągnęła mnie natomiast, na dobre, w trakcie długiego L4, kiedy ponad 3 tygodnie zmuszona byłam odpoczywać od pracy i miałam czas na pielęgnowanie swojej zieleniny. Jestem jednak nadal niesamowicie początkująca, wszystkiego w kwestii ogrodnictwa dopiero się uczę, głównie na własnych błędach. Jeśli chodzi o wszelkie aranżacje, to czerpię inspiracje głównie z Internetu, czasem kupuję także czasopisma wnętrzarskie, takie jak "Weranda". Co do pielęgnacji natomiast, to nie znalazłam jeszcze książek, które w przystępny i atrakcyjny estetycznie sposób mówiłyby o uprawie roślin domowych. Znacie jakieś? Stopniowo pracuję nad tym, aby mój salon oraz balkon zamienić w niewielkie oazy zieleni. Docelowo, wszystkie roślinki, które przetrwają moją nadmierną troskliwość, trafią ze mną do nowego domu - takiego z połu

W sercu "urban jungle"

Obraz
Szeroki front natarcia mody na "naturę" ogarnia szybko obszar aranżacji wnętrz i designu. Wprawdzie motywy rustykalne mają się cały czas nieźle, to ustępują coraz częściej skandynawskiej prostocie i surowości. "Scandinavian style" zrobił piorunującą karierę w naszych domach. Surowe drewno, ciepłe włochate pledy i równie puszyste dywany, motyw hygge - to wszystko wkroczyło do naszych domów na dobre. Kolorystycznie zawitała biel (przejawiająca się już wcześniej w tendencji rustykalnej), szarość, brąz, pastele. Co do bieli - nie przepadam, podoba mi się u innych, sama nie toleruję bieli w wydaniu innym niż biała koszula. W kwestii puszystości, hygge i ciepełka - bardzo milutko, jednak nie do końca trafnie latem. Styl wyżej opisany ewoluował więc zgodnie z klimatem, gdy pojawiły się pierwsze promienie przypiekającego słońca. Teraz mamy na tapecie (dosłownie i w przenośni) tzw. urban jungle. Dżungla miejska przejawia się tu w ananasach, flamingach, ja

New & modern rustic

Obraz
Moda i design nie stoją w miejscu. Co to, to nie. Rozwijają się na tyle dynamicznie, żeby dało się sprzedać każdego sezonu nowe ubrania, sprzęty, dekoracje lub samochody. Nagle pojawia się jedna miedziana lampa. Potem mam wrażenie, że wszyscy dookoła, za wyjątkiem mnie, posiadają już swoją miedzianą lampę. Następnie sama sobie taką kupuję, mimo że moja poprzednia lampa jest jeszcze całkiem zdatna do użytku. W moim przypadku dochodzi jeszcze fakt, że starej lampy nie wyrzucam, bo przecież sprawna i tym samym mam dwie lampy. Po kilku latach nawet trzy i cztery, bo może kiedyś się przydadzą <hamster style>. Dzisiaj, przy okazji piątku, postanowiłam zgłębić ideę stylu rustykalnego, ale w wydaniu "new" i "modern", w końcu powyżej pisałam o stale ewoluujących trendach. Przeglądając portal Etsy, na którym ostatnio założyłam swój sklep , natknęłam się na ciekawy dział z meblami i artykułami dekoracyjnymi, pod tytułem "New Rustic" (klikajcie tu, jeśli c

Sekrety lasu i mojej biblioteczki

Obraz
Natura ma swoje sekrety, oczywista oczywistość. Mam jednak wrażenie, że ma ich coraz więcej, a to z dwóch powodów. Po pierwsze, w miarę, jak nasza wiedza o naturze rośnie, pojawiają się również kolejne pytania i zagadki do rozwiązania, a niektóre hipotezy zostają obalone i pozostaje nam formułować całkiem nowe. Im więcej wiemy, tym bardziej odkrywamy, jak wiele jeszcze wiedzy nam brakuje :) Drugi powód jest mniej optymistyczny. Obawiam się bowiem, iż to, co nazywamy sekretami, jest nimi, ale tylko ze względu na naszą zawinioną niewiedzę, brak chęci zbliżenia się do natury, brak czasu i okazji, aby ją lepiej poznać. Jeszcze parę lat temu najmłodsze pokolenie nie uciekało z krzykiem przed chrząszczem czy dużą muchą. Dziś jest tak coraz częściej. Cieszy mnie w związku z tym moda na tzw. zdrowy tryb życia, zdrowe odżywianie, bycie fit i fitness oraz na poznawanie swojego ciała, natury i na kontakt z nią. W związku z powyższym, na rynku pojawia się coraz więcej pięknych polsk