Ogrodnictwo dla (bardzo) początkujących

Jak to zrobić, żeby nie zabijać swoich roślinek?

Moja przygoda z tworzeniem prywatnej, miejskiej dżungli rozpoczęła się stosunkowo niedawno, bo na początku tego roku. Wciągnęła mnie natomiast, na dobre, w trakcie długiego L4, kiedy ponad 3 tygodnie zmuszona byłam odpoczywać od pracy i miałam czas na pielęgnowanie swojej zieleniny. Jestem jednak nadal niesamowicie początkująca, wszystkiego w kwestii ogrodnictwa dopiero się uczę, głównie na własnych błędach.

Jeśli chodzi o wszelkie aranżacje, to czerpię inspiracje głównie z Internetu, czasem kupuję także czasopisma wnętrzarskie, takie jak "Weranda". Co do pielęgnacji natomiast, to nie znalazłam jeszcze książek, które w przystępny i atrakcyjny estetycznie sposób mówiłyby o uprawie roślin domowych. Znacie jakieś?

Stopniowo pracuję nad tym, aby mój salon oraz balkon zamienić w niewielkie oazy zieleni. Docelowo, wszystkie roślinki, które przetrwają moją nadmierną troskliwość, trafią ze mną do nowego domu - takiego z południowymi oknami, urządzonego z myślą o tym, by było im miło i wygodnie.

Tymczasem, kilka ważnych spostrzeżeń, których musiałam dokonać, aby dotrzeć do obecnego etapu:

  1. Rośliny doniczkowe, tak jak wszystkie organizmy, potrzebują do życia wody.
  2. Możemy wybrać sobie rośliny, które potrzebują mniej wody, ale nawet takie potrzebują jej od czasu do czasu.
  3. Do życia rośliny potrzebne jest też światło, w mniejszych lub większych dawkach, zależnie od gatunku. Postawienie rośliny światłolubnej przy południowym oknie sprawia, że nagle zaczyna lepiej rosnąć!
  4. Roślinę należy przesadzać; najlepiej robić to wcześniej, aniżeli ona sama zacznie wychodzić korzonkami daleko poza doniczkę.
  5. Istnieją roślinkowe szkodniki! O zgrozo, wełnowce czy przędziorki to zło wcielone.
  6. Rośliny da się przelać. Tak, jest to możliwe. Zbyt duża troskliwość, przejawiająca się w nadmiernym podlewaniu, może spowodować utopienie się, podgnicie korzeni, śmierć roślinki.
  7. W sklepach dostępne są nawozy do roślin. Rośliny cieszą się, gdy je dokarmiamy; szczególnie te kwitnące.
  8. Ładne doniczki są drogie. Można jednak stworzyć własną doniczkę.
  9. Ładne i zdrowe rośliny są drogie, ale warte swojej ceny.
Zastosowanie się do powżyszych zasad sprawiło, że osiągnęłam całkiem niezłe efekty. Mimo że nadal musze się wiele nauczyć :)

Wspomniane efekty możecie zobaczyć tutaj: post w moim portfolio

A poniżej kilka roślinek sezonowych, z których jestem najbardziej dumna:

AMARYLIS (cebulka przywieziona z Madery)


Pomidor wyhodowany z nasionek

Groszek z nasionek

Papryka z nasion


🌳

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prezentownik - subiektywny przegląd prezentów świątecznych

Co to jest węgarek?

W sercu "urban jungle"