Walka o mięso, czyli pół roku do wesela

Przygotowania do ślubu jako zajęcie wszechogarniające - mogłabym na ten temat napisać całą ksiażkę. Lepsza będzie jednak krótka charakterystyka stanu aktualnego. Sala zaklepana na samym początku, data i godzina w kościele także. Nauki przedmałżeńskie za nami, fotograf, DJ, zaproszenia są (ale to tematy długie i szerokie). Teraz jest walka o mięso.

Za nami degustacja potraw weselnych w naszej wybranej restauracji. Co do standardu obsługi i potraw jestem akurat spokojna - sprawdzone wielokrotnie, na naprawdę dobrym poziomie, a po skosztowaniu nie mam już żadnych obiekcji.

Ja nie mam, ale są osoby, które mają i postanowiły wprowadzić zmiany. Zmiany, na które rzekomo mam się zdecydować. Zmiany, na które osoba uparta jak osioł, czyli ja, ma się zdecydować. Czy każda Panna Młoda jest uparta jak osioł? Mam mgliste przeczucia, że tak. Wspomniane obiekcje dotyczą ilości posiłków i rodzajów podawanych mięs. Do faszorawengo szpinakiem i gorgonzolą indyka oraz rolady wołowej mamy delikatną karkówkę, czyli dla każdego coś miłego. Ale biedna, niczemu nie winna karkówka faszerowana boczkiem komuś podpadła. Ni stąd ni z owąd nie zyskała aprobaty. Tak samo jak ilość posiłków - wg pewnych opinii definitywnie zbyt mała.

Na temat ilości posiłków czytałam już wiele na niejednym blogu. Rada o zwiększeniu ilości posiłków zaliczana jest do dekalogu najgorszych rad, jakie można uzyskać przed weselem. Będę więc ponownie upartym osłem. Oślicą.

Tym samym walczę o obecność kawałka karkówki faszerowanej boczkiem na własnym weselu. Nigdy bym siebie o to nie podejrzewała.

Jeśli ktoś nie ma jeszcze za sobą przygotowań do wesela, to mówię Wam szczerze - są wszechogarniające i sprawiają, że zwykle spokojny człowiek zaczyna z zaciętością żółwia Ninja walczyć o kawał wieprzowiny.



Komentarze

  1. Witam:) super wpis:) rowniez mam za pol roku wesele i podobne problemy:)gdzie bedzie Twoje wesele? ja niestety jestem na etapie szukania sali, moze polecisz mi cos ciekawego,albo Wasza sale, piszesz,ze jedzenie sprawdzone:) podrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Widać przygotowania ślubne są pełne wyzwań ;) Myślę, że już teraz mogę polecić restaurację Szafranowy Dwór na Śląsku :)

      Usuń
    2. Faktycznie piekna sala:)) ja tez ze Slaska takze przedstawie narzeczonemu:)a duzo gosci bedziecie miec?:)w ktorym to miesiacu slub dokladnie?:) my w pazdzierniku chcemy,ale ciezko znalezc termin:(

      Usuń
    3. Liczba gości jeszcze nie do końca ustalona, ale na tej sali zmieści się naprawdę duże wesele :) termin mamy we wrześniu i rezerwowaliśmy jakoś w grudniu, bo faktycznie ciężko znaleźć potem coś wolnego

      Usuń
    4. niestety, terminy sa dosc napiete. Mam nadzieje, ze jedna wszystko dobrze sie skonczy:) Bede tu zagladac, bo bardzo fajny blog i styl pisania:)) lubie to ;-)

      Usuń
    5. Życzę powodzenia w poszukiwaniu sali i zapraszam do czytania :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Prezentownik - subiektywny przegląd prezentów świątecznych

Co to jest węgarek?

W sercu "urban jungle"